Mimo, iż nie było nam dane zobaczyć zorzy polarnej to spędziliśmy miło czas:
* będąc jedynymi klientami w Indiańskiej restauracji
* odkrywając smak nowego piwa
* doświadczając wschodu słońca nad oceanem bez słońca
* delektując się cudownymi widokami i świetnym towarzystwem
I w tym miejscu chciała bym podziękować mojej przyjaciółce Pat, która była głównym motorem pomysłu. Dzięki Pat! Gówno widzieliśmy, ale było zajebiście! :D
Jak my to widzieliśmy
Jak widział to aparat
hahaha ale się uśmiałem :D "doświadczając zachodu słońca bez słońca", to nawet Chuck Norris tak nie potrafi :P
OdpowiedzUsuńp.s. Motorem to chyba byłem ja, 140 km/h all the way :)
Jesteś najlepszym rajdowcem! :*
Usuń