wtorek, 5 marca 2013

naprzód marsz!

Wymyśliłam!( Też mi nowość. Co jak co ale w wymyślaniu, snuciu ,knuciu i planowaniu jestem dobra,ale do rzeczy!)  W każdym miesiącu będę robić coś dla siebie. Coś małego, coś co pozwoli mi podbudować, albo raczej zbudować od podstaw moją pewność siebie i poczucie własnej wartości ( czy to nie to samo?). Chciała bym się rozwijać w wielu kierunkach co zawsze jest problemem bo mam tak zwany "słomiany zapał". Łapię 5 srok za ogon a jak jedna zacznie srać to rzucam wszystko w pizdu! Tym razem chcę to zmienić! Każdy miesiąc będzie poświęcony jakiemuś hobby. Czasami (czytaj często (pięknie, Magda wyrabiasz się!) Dzięki :p) słyszę od kogoś że jestem dobra w tym i w tamtym. Ok, ale czy tak naprawdę można być dobrym w kilku rzeczach na raz? Zobaczymy.
Miesiąc malarstwa uważam za otwarty!

Phoenix park - Dublin


Dzisiaj był dobry dzień, mimo tego że jelenie nie chciały pozować i odwracały się dupami do obiektywu.
PS: Akurat w fotografowaniu nie jestem dobra :p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz