środa, 19 marca 2014

homo kurwa sapiens

Chodzimy do pracy której nie lubimy.
Spotykamy się z ludźmi  których nie lubimy.
Robimy i mówimy rzeczy których nie chcemy.
W imię kurwa czego?! W imię życia wiecznego?!

Sfrustrowani, nadęci , niewyspani. Ciągle mało. Ciągle czegoś brak. 6 godzin na sen, 8 godzin na pracę - daj Boże! I byle do piątku. Byle do wakacji. A później znowu to samo. Bezmyślnie kręcimy się w kółko. I gnamy, i pędzimy przed siebie. Szybko... Szybciej...Coraz szybciej...!
Znaleźć pracę, znaleźć żonę. Kupić samochód, kupić dom, spłodzić dziecko. Nowy telewizor, nowy telefon. Więcej! Więcej! Coraz więcej!!!
Czasem choroba , bądź wypadek pozwoli nam na chwilę wytchnienia. Chwilę...bo później znowu wracamy na miejsce by odegrać swoją tragiczną rolę w martwym życiu.

Nie! Nie! Nie!  - krzyczę co sił. Ja tak nie chcę żyć! Po czym ubieram się i wychodzę do pracy.

1 komentarz:

  1. hello, spot on, very well put;) we rush through life chasing the wind and we wake up on our deathbeds... maybe it's better to wake up sooner;)

    OdpowiedzUsuń