Leżę leniwe rozłożona w wannie. Ręce skrzyżowane na piersi , spuszczony wzrok i obąbana mina. Bezsensu. Wszystko bezsensu!
Macie czasem tak, że chcielibyście coś zjeść ,ale nie wiecie co? Otwieracie pełną lodówkę a tam dżem, szynka, ser, jogurt, mleko, ooo nawet sałatka z kurczaka! Ale nie, to nie to. Maczacie palucha w majonezie i na tym się kończy.
Ja tak właśnie mam ze sobą. Coś bym chciała, coś bym porobiła, ale nie wiem co i w jakim celu? Żeby sprzedać? Żeby dać? Ale komu i co? Zrobić coś dla siebie? Po co? Żeby się kurzyło na półce? Bezsensu :/
Leżę tak w tej wannie z wodą sięgającą do brody i zaczynam użalać się nad sobą. Wtem słyszę nad sobą męski głos:
- Może nie masz żadnego hobby?
- Ja? - odpowiadam. Przecież prowadzę bloga, tworze scrapbooka i jeżdżę na rowerze. Poza tym lubię oglądać filmy i czytać książki. To chyba hobby, nie?
I wtedy oboje doszliśmy ( haha) do wniosku, że trzeba uściślić to hasło:
Hobby , to takie zajęcie, do którego przyjemnie się wraca w każdej wolnej chwili. ( czyżby sex? :P )
Blog - no tak, lubię pisać, ale robię to tylko jak mam temat lub wenę.
Scrapbook - coś tam stworzę od czasu do czasu
Rower - głównie służy mi jako środek transportu
Książki i filmy - ( paluch w majonezie ) , jak nie mam nic lepszego do roboty to właśnie w taki sposób zabijam czas
Hobby, coś na co zawsze mam ochotę....ZAKUPY!!!
- szynka i masło?
- no nie, jasne że nie! Ciuchy!!! :D
Lubię ciuchy. Lubię kupować, prać, prasować i je nosić! Lubię się stroić. Lubię dopasowywać dodatki. Lubię szukać perełek! :)
I tak powstał pomysł na stworzenie nowego bloga: kliknij tutaj by przenieść się na łachoblog
Chcę spróbować coś zrobić z moją pasją ,ale od razu zaznaczę, co by uspokoić moich fanów :P , że nie rezygnuje z tego miejsca.To moja krwawica.
PS: Dzięki skarbie, jesteś najlepszy! Kocham! ♥
Macie czasem tak, że chcielibyście coś zjeść ,ale nie wiecie co? Otwieracie pełną lodówkę a tam dżem, szynka, ser, jogurt, mleko, ooo nawet sałatka z kurczaka! Ale nie, to nie to. Maczacie palucha w majonezie i na tym się kończy.
Ja tak właśnie mam ze sobą. Coś bym chciała, coś bym porobiła, ale nie wiem co i w jakim celu? Żeby sprzedać? Żeby dać? Ale komu i co? Zrobić coś dla siebie? Po co? Żeby się kurzyło na półce? Bezsensu :/
Leżę tak w tej wannie z wodą sięgającą do brody i zaczynam użalać się nad sobą. Wtem słyszę nad sobą męski głos:
- Może nie masz żadnego hobby?
- Ja? - odpowiadam. Przecież prowadzę bloga, tworze scrapbooka i jeżdżę na rowerze. Poza tym lubię oglądać filmy i czytać książki. To chyba hobby, nie?
I wtedy oboje doszliśmy ( haha) do wniosku, że trzeba uściślić to hasło:
Hobby , to takie zajęcie, do którego przyjemnie się wraca w każdej wolnej chwili. ( czyżby sex? :P )
Blog - no tak, lubię pisać, ale robię to tylko jak mam temat lub wenę.
Scrapbook - coś tam stworzę od czasu do czasu
Rower - głównie służy mi jako środek transportu
Książki i filmy - ( paluch w majonezie ) , jak nie mam nic lepszego do roboty to właśnie w taki sposób zabijam czas
Hobby, coś na co zawsze mam ochotę....ZAKUPY!!!
- szynka i masło?
- no nie, jasne że nie! Ciuchy!!! :D
Lubię ciuchy. Lubię kupować, prać, prasować i je nosić! Lubię się stroić. Lubię dopasowywać dodatki. Lubię szukać perełek! :)
I tak powstał pomysł na stworzenie nowego bloga: kliknij tutaj by przenieść się na łachoblog
Chcę spróbować coś zrobić z moją pasją ,ale od razu zaznaczę, co by uspokoić moich fanów :P , że nie rezygnuje z tego miejsca.To moja krwawica.
PS: Dzięki skarbie, jesteś najlepszy! Kocham! ♥
łachoblog przetrwał równy miesiąc po czym umarł śmiercią naturalną...
OdpowiedzUsuń