Brak mi empatii. Nie potrafię współczuć nikomu oprócz sobie.
Brak też umiejętności interpersonalnych, przez co czuję się samotna i niezrozumiana.
Nie lubię się użalać, jednak robię to często.
Gardzę sobą.
Nie lubię siebie.
Chciała bym być kimś innym, ale wyobraźni też mi brak.
I znów myślę by wrócić na terapię...tylko co to da?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz