Czasami sobie roję że jestem kimś innym, po czym otwieram oczy i czar pryska...
Nie lubię niedzieli. Przeważnie nie mam żadnych planów na ten dzień ,siedzę więc w domu i łapie doła. Ale nie dzisiaj. Dzisiaj było inaczej. Udało mi się zmobilizować i popracować nad kilkoma rysunkami i projektami zaproszeń ślubnych dla znajomych. Cieszę się że zrobiłam coś kreatywnego by wypełnić dzień. Może też i w łóżku zabłysnę tej nocy...
Nie lubię niedzieli. Przeważnie nie mam żadnych planów na ten dzień ,siedzę więc w domu i łapie doła. Ale nie dzisiaj. Dzisiaj było inaczej. Udało mi się zmobilizować i popracować nad kilkoma rysunkami i projektami zaproszeń ślubnych dla znajomych. Cieszę się że zrobiłam coś kreatywnego by wypełnić dzień. Może też i w łóżku zabłysnę tej nocy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz