piątek, 3 stycznia 2014

noworoczne postanowienia

Pamiętam jak byłam mała i miałam elementarz. Ala ma kota i takie tam :) Wieczorami zawsze czytałam go przed snem na górze mojego łóżka piętrowego. Pomimo iż czytałam go codziennie, nigdy nie dotarłam do końca :/ Dlaczego? Ponieważ wpoiłam sobie do głowy, że trzeba zawsze zaczynać czytanie od początku, od pierwszej kartki. Tak więc wałkowałam w kółko jedno i to samo, czasem udało mi się zabrnąć kartkę dalej ,ale po jakimś czasie po porostu się znudziłam :/ To taka mała dygresja :P

Zaczynanie od nowa, na świeżo ,weszło mi w krew , także zawsze Nowy Rok, urodziny czy to początek miesiąca czy też tygodnia są dla mnie takim nowym wstępem. Takim swego rodzaju początkiem roku szkolnego , kiedy to stare grzechy i uwagi w dzienniku nie mają już najmniejszego znaczenia ;) Tak jak chrzest obmywa nas z grzechu , tak i Nowy Rok daje nowe możliwości :) Tak przynajmniej sobie wmawiam , ha!

Tak więc noworoczne postanowienia robię, a co! Od 1go stycznia zaczęłam pracować nad nowym projektem, ale podzielę się nim dopiero za jakiś czas, o ile mi się nie znudzi :p

2 komentarze:

  1. alright, that sounds mysteriously exciting:) I cannot wait to find out:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha! Be patient M, soon you will find out what's the story ;p But I guess you might like it because it's in English and it's very positive :)

      Usuń